Dzisiaj nie wypada poruszać się czym innym niż rower. Niby tramwaj czy autobus to nie do końca samochód, ale i tak truje, paskudzi i hałasuje. Zatem pozostaje rower, jak co dzień. Ciekawe, że taki dzień jest najpopularniejszy wśród rowerzystów, a akurat im nie jest on do niczego potrzebny.
Jadąc do pracy spotkałem tylko dwie nowe twarze na trasie. Może po południu będzie więcej.
Dzisiaj we Wrocławiu o godzinie 13 startuje Europejski Dzień Bez Samochodu 2009, który ma zacząć się przejazdem rowerowym z udziałem prezydenta Wrocławia. Mnie niestety nie będzie, godzina i dzień jakiś niefortunny.
Rano pojechałem do pracy rowerem. To pierwszy dzień po urlopie i jakoś tak się złożyło, że nie wziąłem kluczyka do zapięcia rowerowego za to rower przypiąłem. Po pracy okazało się, że nie mam jak wrócić. Na szczęście Kasia właśnie kończyła pracę i przyjechała po mnie:)
Ponieważ rower został na stojaku trzeba było po niego wrócić. Wróciłem biegiem z kluczykiem, a trzeba to było zrobić szybko bo okolica szemrana! Przy okazji przetestowałem nike+ i okazało się, że bez kalibracji biegu sportband pomylił się na moją niekorzyść o prawie 13%!. Długość trasy do pracy zmierzona rowerem wyniosła 5.47km, a krokomierz nike pokazał 4.88km. Bieg skalibrowałem, ale do systemu wgrał się oczywiście(?) ten krótszy.
Nowe tramwaje mają pojawić się we Wrocławiu na początku 2011. Zamówione tramwaje są marki ŠKODA TRANSPORTATION i będą jeździć na dwóch pierwszych liniach trasy Tramwaju Plus:
- linia Gaj – Kozanów – Stadion - linia Leśnica – Sępolno.
To wszystko m.in. dzięki organizacji we Wrocławiu EURO 2012 i dofinansowaniu z EU.
Jak widać w tramwajach przewidziano specjalne miejsce dla trzech rowerów. Czy to oznacza, że dopiero wtedy wrocławscy motorniczy i kierowcy autobusów pozwolą rowerzystom korzystać z ich pojazdów? Wrocławskie przepisy MPK już na to pozwalają, niestety opór jeszcze tkwi w niektórych głowach.
Ola Dawidowicz została mistrzynią świata w MTB do lat 23. Foto: Andrzej Piątek
Mamy podwójną mistrzynię w kolarstwie górskim. Podwójną dlatego, że w lipcu wygrała mistrzostwa Europy w MTB. Wygląda na to, że zawodowe kolarstwo górskie w Polsce zdominowane jest przez dziewczyny. Szkoda, że nieco gorzej idzie damskiemu kolarstwu amatorskiemu, ale to się pewnie po tych sukcesach Polek zmieni. Oczywiście nie mam na myśli dziewczyn na bikestats, chodzi mi raczej o te których tu jeszcze nie ma:)
Szkoda, że media jeszcze nie zauważyły, że MTB jest bardzo widowiskową dyscypliną i skąpo o niej informują. Dowodem może być brak zdjęć z MŚ. Kto jest autorem powyższego zdjęcia? Autorem jest Andrzej Piątek trener Oli. To mówi samo za siebie.
Relację prowadzoną na żywo można przeczytać na blogu Przemka Iwańczyka.