Z okazji nadchodzącej polskiej błotnej jesieni zanabyłem drogą kupna błotniki przedni(to się jeszcze okaże czy będzie przedni) oraz tylny DeFender Topeak.
Jeszcze nigdy nie miałem w góralu błotników, więc czemu by nie? Po wyjściu ze sklepu od razu zamontowałem i przejechałem się po paru kałużach w drodze do domu.
Cena nie jest mała takich gadżetów, więc będę sprawdzał, czy na prawdę działają i opiszę niedługo wrażenia.
Myślę, że nawierzchni do testów nawet w mieście będzie dużo(niestety).