Wpisy archiwalne w kategorii

Pirania GF

Dystans całkowity:10788.72 km (w terenie 3312.51 km; 30.70%)
Czas w ruchu:542:09
Średnia prędkość:19.90 km/h
Maksymalna prędkość:57.60 km/h
Suma podjazdów:1700 m
Maks. tętno maksymalne:154 (78 %)
Maks. tętno średnie:132 (67 %)
Suma kalorii:300 kcal
Liczba aktywności:384
Średnio na aktywność:28.10 km i 1h 24m
Więcej statystyk

Nowe czasy na trasie

Wtorek, 3 marca 2009 · Komentarze(1)
Wiosna za pasem to i czasy jazdy do roboty się skróciły. Można się rozpędzić itepe. Aż miło się leci.
Ubranie zimowe już za ciepłe na te prędkości:)
A wieczorem zaliczyliśmy z Kasią miastowe bieganie, ok 8km. W sobotę jest jakaś impreza biegowa - cross między mostami 12km. Podobno mam startować. Jak trzeba to trzeba:)

Doręczyciel == kurier ?

Poniedziałek, 2 marca 2009 · Komentarze(13)
Jadąc dzisiaj do pracy rzucił mi się na oczy wielki billboard z gościem(jak się potem okazało Barcisiem) w kasku rowerowym i napisem Doręczyciel.
Wiadomo, że skojarzyło mi się z kurierem. Chodzi o nowy serial w tvp "Doręczyciel". Zwiastun można obejrzeć tutaj.
Jak nie trudno się domyśleć film nie będzie traktował o kurierskiej subkulturze, a szkoda. Już sam tytuł jakiś taki dziwny, doręczyciel dręczyciel.

Ciekawe, czy film spopularyzuje codziennie jeżdżenie na rowerze, może kierowcy zaczną nas zauważać?

Moje oglądanie kończę na obejrzeniu zwiastuna bo i tak od lat nie mam tv. Jeżeli ktoś z Was będzie oglądał i okaże się to ciekawy serial to dajcie znać:)

Poranne bieganie

Czwartek, 19 lutego 2009 · Komentarze(2)
Poranne bieganie z Kasią, 10km © blas

W ramach przygotowań do kwietniowego maratonu przebiegłem kolejne 9 czy 10km. Ostatnio miej więcej tyle przebiegam tygodniowo, czyli gucio.
Przy Kasi 50-60km to niewiele.
No ale zawsze można się usprawiedliwić brakiem czasu. Tak czy inaczej obiecuję sobie zwiększenie dystansów. Maraton na prawdę za pasem i będzie trzeba się sprężyć.

Tego dnia był mały duathlon, bo do pracy rowerkiem, stąd te 14km - policzyłem nawet km terenowe ze względu na wesołe manewry po śniegu na chodnikach:)

Jeszcze nie wpisuję km biegowych w bikestats. Zastanawiam się nad rozwiązaniem podawania rodzaju aktywności do wpisu.

Więcej fotek z biegania w mojej pikasie

Przydałaby się zimówka

Środa, 18 lutego 2009 · Komentarze(2)
Kolejny dzień jazdy w mrozie. Wiem już czemu tak dużo ludzi używa zimówek.
Aż przykro patrzeć, jak rower obcieka z błota i śniegu przez 8 godzin, kiedy jestem w pracy. Potem to samo w domu.
Rdzawy nalot pojawia się bardzo szybko. Już wiem, że przed wiosną prawie na pewno znowu zmienię napęd.
Rama też nie wygląda dobrze. Przypuszczam, że sól nie ma na nią pozytywnego wpływu.

Dzisiaj zbliżyłem się trochę do zimowego rekordu prędkości przelotowej przez miasto. Rekord 43,50km/h.