Jadąc dzisiaj do pracy rzucił mi się na oczy wielki billboard z gościem(jak się potem okazało Barcisiem) w kasku rowerowym i napisem Doręczyciel. Wiadomo, że skojarzyło mi się z kurierem. Chodzi o nowy serial w tvp "Doręczyciel". Zwiastun można obejrzeć tutaj. Jak nie trudno się domyśleć film nie będzie traktował o kurierskiej subkulturze, a szkoda. Już sam tytuł jakiś taki dziwny, doręczyciel dręczyciel.
Ciekawe, czy film spopularyzuje codziennie jeżdżenie na rowerze, może kierowcy zaczną nas zauważać?
Moje oglądanie kończę na obejrzeniu zwiastuna bo i tak od lat nie mam tv. Jeżeli ktoś z Was będzie oglądał i okaże się to ciekawy serial to dajcie znać:)
Komentarze (13)
djk71 właśnie do tego doszliśmy, ale może potem się rozkręci.
@bardakon dzięki za link. Faktycznie na początek obraz nędzy i rozpaczy. Jak widać celem serialu nie było eksponowanie roweru tylko taksówek i przebijania dętek. Ile razy przez te lata "ktoś" przebił Wam dętkę? Mi ani razu, a w serialu na dzień dobry...
http://urlforum.info/temat-t-8862.html ... Pierwszy odcinek zniechęca, komedia to to nie jest, o rowerze też jest mało szczególnie że w drugim odcinku posłali go taksówką, a w trzecim przebili opony i chodził pieszo. Potem go okradli na podwórku z pierwszej wypłaty i takie tam, film obyczajowy, potem tworzy swoją atmosferę i można polubić. Kto co lubi.
Serial raczej będzie miał mało wspólnego z rowerowaniem - z FilmWebu: "Serial opowiada o losach upośledzonego umysłowo 40-letniego mężczyzny, który po śmierci matki nie potrafi odnaleźć się w rzeczywistości. Zostaje sam i najgorsze chwile pomaga mu przetrwać kolega z dzieciństwa Zbyk (Radosław Pazura). Nieprzystosowany do funkcjonowania w społeczeństwie Janek Kaniewski (Artur Barciś) stopniowo uczy się życia w bezwzględnym świecie." Widziałem jakąś scenkę w zajawce i wydaje mi się, że nie będzie dawał pozytywnego obrazu bikerów.
Może to będzie po prostu kolejna wersja Pana Józefa (czy jak on tam się nazywa? ;) ) ze Złotopolskich - czyli listonosz jeżdżący na rowerze? ;) Też kilka lat nie miałem telewizora, a teraz mam bez kablówki. Po co telewizor skoro i tak się na rowerze jeździ? :D
coś mi się wydaje że co ciekawsze kawałki/kwiatki będziemy oglądać na jakimś youtube:) A tak na prawdę to myślę, że w tym serialu tak na prawdę nie chodzi o rower, jest to tylko taki środek wyrazu:)
"Jeżeli ktoś z Was będzie oglądał i okaże się to ciekawy serial to dajcie znać:)" ...i nagrajcie na dvd, a jak już Błażeju obejrzysz to mi podrzuć bo też nie mam tv :)