Nie wiem dlaczego trzeba prostować kości i czy moje się wyprostowały, ale czuję sie zdecydowanie lepiej:) Maraton w Świeradowie to będzie jednak rekreacja. Jeżdżenia ostanio nie było, więc będzie pewnie zadyszka. Szczególnie jeżeli spojrzy się na podjazdy jakie nas czekają. Niektóre nawet dwukrotnie.
Półgłówki na Borowskiej Na dokładkę, fotka z nowej drogi na Borowskiej i nowiutkiej śmieszki rowerowej Radosna tfu-rczość naszych budowniczych. Jak bardzo trzeba być ograniczonym, żeby robić takie rzeczy? Czy na prawdę są takie braki kadrowe, że trzeba półgłówków zatrudniać?
3x650, 6:53
Komentarze (31)
zacznijmy od tego że to idiotyczna śmieszka jest. Krawężniki wysokie, śćieżka z kostki. Olewka na takie rozwiązania!
Ja też nie jestem tu zameldowany, więc chyba nie mogę kandydować. Uffff;P Mlynarz, ale chyba nie mógłbym codziennie na rower rekreacyjnie wyskoczyć? ;)
Oczywiście nie wszystkie ścieżki są do bani, ale szkoda, że nie można poruszać się po całym Wrocławiu bezpiecznie i przyjemnie, a jedynie na niektórych odcinkach.
Fota 1 - super ;) Fota 2 - myślałam, że takie rozwiązania były praktykowane tylko za czasów pięknej komuny ;( Masakra ;/ Pozdrawiam i powodzenia w pięknym Świeradowie ;)
Czesiek nie chciałem używać słowa trening, bo to by było nadużycie. Są trzy dni do maratonu a ostatnie 2 tyg nie jeździłem niczym innym niż mieszczuch... wstyyyyd! Ale fakt, mysle że znalazłem mini pętelkę 650m. Gdyby ją zrobić 10 razy to już by było coś:)