Bajkał i błotna pradolina Odry Wieczorna wyciaczka nad bajakał. W domyśle miało być opłukanie rowerka z błota, ale zapomniałem gąbeczki. Wyszedłem z domu o 19 i lekko padało. W pradolinie było już pięknie:
Na prawdę chciałem go umyć, niestety taki właśnie(a nawet jeszcze fajniejszy bo trzeba było tym samym błotem wrócić) stanął w domu. Oczywiście rachwal musiał zamarudzić, że co to ja do domu sprowadzam :D
Komentarze (15)
Szkoda Blase, że brak tych zdjęć, bo ciężko mi sobie wyobrazić jeszcze bardziej ubłocony rower :D Hardcorowiec z Ciebie :)
rachwal: bbcode jest ok, zrobiłeś inaczej niż wg podanego schematu:P Dodam opcje żeby sie linki same robiły. Ad. kuality: pikasa Q 85 http://www.bikestats.pl/temp/IMG_7170.JPG http://www.bikestats.pl/temp/IMG_7173.JPG http://www.bikestats.pl/temp/IMG_7175.JPG
porównaj do powyższych fotek z Q 70. Na 85 praktycznie nie widać artefaktów.
Młynarz: syf to był wczoraj na maratonie! Ten z fotki w ogóle się nie umywa:D Niestety nie mam zdjęcia:(
Mowilem zebys pokazal oryginal, ale ty jak zwykle czytasz wybiorczo. A moze to na tym twoim starym wyswietlaczu masz jakies przeklamiania, kup se w koncu cos porzadnego bo sobie oczy popsujesz ...
No generalnie mam tamten rejon zjeżdzony, bo kiedyś mieszkałem(i pracowałem!) przez rok na włościańskiej. Wtedy uciekałem ze wsi do miasta na rowerze, a teraz odwrotnie:D Jeżdżę tam żeby sobie przypomnieć;)
Droga - kilometrowo - raczej taka sama. Dobrze jeździsz, ale na początku, czyli tuż za śluzą bartoszowicką można korygować trasę. Im bliżej Kamieńca Wrocławskiego (od tyłu) już nie. Natomiast za mostem - nad kanałem Odry - znów można kombinować. :)) Pozdrawiam - Czesiek Ps. Jak będzie jakiś leniwy dzień.... . ;) Że tak powiem: jestem otwarty.... . ;)
Czesiek: no pewnie trzeba się większą ekipą przejechać, ale nie asfaltami;) Nie wiem czy na skróty, bo droga pewnie taka sama. Jadę od wyspy opatowickiej przez jaz(czy śluze, czy jak jej tam), potem obok tej niedoszłej tamy i dalej wałami, polami itd. A na bajkał jeżdże jak nie mam czasu na kombinowanie. Sprawdzona trasa z dużym współczynnikiem teren/dystans :)
rachwal: nooo paaanie taaaakie artefakty, że aż szczypie w oczy. Weź no sobie te soczewki przemyj;P
No niby co sie dzieje ? To mi laskawie wyslij oryginaly do porownania a nie becz malkontencie, ja tu widze jedynie 3 chujowe zdjecia przerobione w picasie ... Jakosc JPEG na photo jest ustawiona na 70% i tak pozostanie bo nie widze racjonalych przeslanek do zapisywania zdjec z wieksza paleta, pewnie jakbym ci nie powiedzial ze zmniejszylem prog to bys go nie zauwazyl.
Jak się jeździ po jakichś Bajkałach... . ;) Może Ty na skróty jeździsz? Pozdrawiam - Czesiek Ps. Upodobałeś sobie ostatnio ten Bajkał. Musimy się umówić kiedyś na "objazd" go razem. :)