Podbiegi
Kolejna seria mocnych podbiegów. Pikawa jak widać na wykresie tętna skacze mocno do góry aż do 96% hr max. Tym razem straciłem rachubę w liczeniu już po 5 czy 6 podbiegu, trafiłem równo w dziesięć. Dzisiejszy pomiar wskazuje długość 70m i wzrost +23m czyli nachylenie górki 32.8%. Na Elbrusie ma być średnie 27% - to dobrze że mniej niż tutaj... Niestety wzrost będzie nieco większy, bo 3242m w pionie!
Jest to moje trzecie wyjście "biegowe" od 2 tygodni po Chudym Wawrzyńcu, gdzie trafiło mnie przeciążenie mięśnia piszczelowego. Dzisiaj bieg praktycznie bez bólu, więc jest dobrze.