Kolejny truchcik w sandałach, czyli nauka biegania na śródstopiu i wietrzenie stóp. Bardzo przyjemne wrażenia. Kto zainteresowany znajdzie bardzo dużo materiałów dot. biegania na śródstopiu i dużo fanów biegania w sandałach:) Bosonogi Ted biega tak(w roku 2007 czyli wieki temu):
Na zdjęciu: Po lewej wiązane na kostce, po prawej wiązane nisko Moja podeszwa ma całe 10mm i jak na podwrocławskie pola jest to raczej za dużo. 5mm by wystarczyło, może następna wersja taka będzie... Ogólnie rzecz biorąc po kilku latach różnego biegania uczę się biegać.
Wymagająca nawierzchnia Wycieczka na szczyt Ślęży(718) czerwonym szlakiem i powrót niebieskim potem czarnym do schroniska na Gozdnicy(316). Bieganie po górkach jest znacznie ciekawsze od asfaltowego. Widok ze Ślęży Trasa biegu na ST
Zrobiłem sobie sandały biegowe i biegam. W następnym wpisie będzie więcej info. Ogólnie trzeba trochę przewietrzyć stopy, a nie tylko buty i buty... Drugi truchcik w sandałach domowej roboty
Po Maratonie Karkonoskim miałem ciśnienie na dalszą eksplorację Karkonoszy. Pojechałem z Wrocławia PKSem do Szklarskiej i zacząłem biec do góry:) Stawiki poniżej Śnieżnych Kotłów
Ścieżka w stronę Czarnego Kotła
Pod Czarnym Kotłem
Minimusy dają radę
Schronisko po czeskiej stronie poniżej Wielkiego Szyszaka
Kamienna studnia
Śnieżne Kotły
Powrót do Szklarskiej szlakiem pod Łabskim Szczytem
Szklarska Poręba
Bardzo fajna wycieczka biegowa, było bardzo upalnie chociaż ranek tego nie zapowiadał. Cały czas biegłem z dosyć ciężkim plecakiem(ok 5.5kg) z ciężką lustrzanką i dodatkowo bukłakiem z wodą. Zwiedzanie w biegu gwarantuje te same widoki co w marszu, ale w krótszym czasie:)