Wpisy archiwalne w kategorii

Wrocław i okolice

Dystans całkowity:14081.35 km (w terenie 3576.52 km; 25.40%)
Czas w ruchu:777:49
Średnia prędkość:18.10 km/h
Maksymalna prędkość:73.30 km/h
Suma podjazdów:36841 m
Maks. tętno maksymalne:185 (99 %)
Maks. tętno średnie:167 (85 %)
Suma kalorii:83052 kcal
Liczba aktywności:583
Średnio na aktywność:24.15 km i 1h 20m
Więcej statystyk

Klasyczne turdewały u progu zimy

Sobota, 31 października 2009 · Komentarze(2)
Wrocławskie turdewały © blas


Zbierałem się cały dzień do wyjścia na rower i w końcu w okolicy godziny 18 i zera stopni Celsjusza udało się.
Weny nie starczyło na szukanie innej trasy dlatego pojechałem standardowymi turdewałami. Po drodze minąłem Most Bartoszowicki.

Most Bartoszowicki, Wrocław rowerowo © blas


Zimno gryzło w palce u stóp.

Koniec z polowaniem na rowerzystów

Czwartek, 29 października 2009 · Komentarze(7)
Mrożącą krew w żyłach historię wysłał jeden z rowerzystów do oficera rowerowego we Wrocławiu - Daniela Chojnackiego.
Dzięki tej interwencji są nowe oznakowania na drodze rowerowej przy ul. Niskie Łąki
Całą relację można przeczytać tutaj.

W skrócie Ośrodek Szkolenia Motoryzacyjnego na Niskich Łąkach szkolił kursantów, jak wymuszać pierwszeństwo na rowerzystach kpiąc przy tym z niedostatecznego oznakowania. Czy teraz to się zmieni? Mentalności tych instruktorów pewnie nie...

Po mokrym Wrocławiu

Środa, 28 października 2009 · Komentarze(0)
Treningowo w tę i z powrotem, po mokrym Wrocławiu.
Najwyższy czas na odkurzenie ledów i ładowanie baterii.
Po przestawieniu czasu jest już prawie ciemno jak się wychodzi z roboty.

Rower promuje Wrocław

Wtorek, 27 października 2009 · Komentarze(2)
Wrocław reklamuje się na Dolnym Śląsku za pomocą plakatów z rowerem.
Z całego plakatu najlepiej wypada właśnie rower.

Szkoda, że prezydent chętnie pozuje z rowerem, a niechętnie przyczynia się do poprawy poruszania się rowerem we Wrocławiu. Dwa lata temu wyręczaliśmy miasto w budowie dróg dla rowerów. Teraz prezydent wykorzystuje rower do autopromocji.

Klimat na plakacie przypomina jakąś wizytę gospodarską sprzed lat. No i ten uniesiony palec...