Kto się wstydzi jeździć na rowerze? Plebejskie pedałowanie.

Środa, 6 marca 2013 · Komentarze(6)


Wiosna wróciła, ciepło tak, że znowu nie wiadomo co na plecy ubrać. Tzn po intensywnym bieganiu wsiadłem wyjątkowo na rower i się zgrzałem. Rowerowania mało było w tym roku, ale może nadrobię jakąś trzysetką, kto wie.

Tymczasem jestem prostym biednym człowiekiem, dziwakiem jeżdżącym na rowerze do pracy. I bardzo dobrze mi z tym.
Chyba jestem nawet biedniejszy i dziwniejszy, bo w tym roku zdecydowanie więcej biegam do pracy. Ale czy mnie obchodzi co inni o tym myślą? Nie robię tego dla innych, tylko dla siebie.

Komentarze (6)

Monika może ten "wyższy" szczebel tak na prawdę zazdrości ale przecież im nie wypada, bo rower jest plebejski...

Karel nie masz wyjścia musisz dojeżdżać naokoło:)

blase 06:36 piątek, 8 marca 2013

Chyba zmienię pracę, żeby móc dojeżdżać, teraz mam niestety za blisko i człowiek czuje, że "dziadzieje", hehe.

k4r3l 21:12 czwartek, 7 marca 2013

O widze nowy link do stats z kategoriami ;) fajnie - i fajne kategorie na poczatek ;)
pozdro!

webit 07:50 czwartek, 7 marca 2013

To ja jestem jeszcze biedniejszy, bo do pracy chodzę w dresach. Często też siedzę w piżamie i na bosaka.

sender 07:14 czwartek, 7 marca 2013

Hehehehe ja też jestem biednym człowiekiem :-)
Mam gdzieś co mówią ludzie. I niestety artykuł mówi prawdę. U mnie w pracy jest część osób, które ze szczerym uśmiechem mnie witają, niektórzy podziwiają jak jeżdżę np. w zimie czy deszczu ale część (w tym managerowie wyższego szczebla) patrzą z politowaniem i przeszkadza im kask na komputerze albo rower obok stojaka z kurtkami...
Ech...
Pozdrawiam!

kosma100 06:54 czwartek, 7 marca 2013

Niestety wiele prawdy jest w tym artykule, rowerzyści dojeżdżający do pracy często są w ten sposób postrzegani, ciągle dla mnóstwa osób rower to jest obciach, sprzęt dobry na niedzielną wycieczkę, a nie do codziennego użytku

wilk 06:47 czwartek, 7 marca 2013
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa nekzz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]