Bieganie do pracy
Poniedziałek, 4 marca 2013
· Komentarze(0)
Od września po pierwszym powiatowym górskim maratonie w Głuszycy zacząłem biegać do pracy 2 razy w tygodniu. Głównie po to, żeby sprawdzić czy dam radę po dwóch tygodniach pobiec maraton w Poznaniu(dało się zrobić życiówkę 3:30)
Po powrocie z sylwestrowych biegów w Ustroniu biegam do pracy prawie codziennie.
Jak ktoś chciałby spróbować polecam.
Znalazłem niedawno świetne wideo Arnsteina - TheFruitariana jak to może wyglądać.
Tyle że on ma do roboty 23km, a ja tylko 7 po najmniejszej linii oporu ;)
Oczywiście we Wrocku aż tak różowo to nie wygląda(brak morwy!) ale jest nieźle, Las Rakowiecki, wały.
Exercise Each Day As If Your Life Depends On It!
Po wczorajszej wrocławskiej dyszce całkiem rześko mi się dziś biegło do roboty. Rano 4:44, wieczorem 4:45.
Tutaj zestawienie biegowe za ten rok i przy okazji premiera nowego wykresu (beta)
Po powrocie z sylwestrowych biegów w Ustroniu biegam do pracy prawie codziennie.
Jak ktoś chciałby spróbować polecam.
Znalazłem niedawno świetne wideo Arnsteina - TheFruitariana jak to może wyglądać.
Tyle że on ma do roboty 23km, a ja tylko 7 po najmniejszej linii oporu ;)
Oczywiście we Wrocku aż tak różowo to nie wygląda(brak morwy!) ale jest nieźle, Las Rakowiecki, wały.
Exercise Each Day As If Your Life Depends On It!
Po wczorajszej wrocławskiej dyszce całkiem rześko mi się dziś biegło do roboty. Rano 4:44, wieczorem 4:45.
Tutaj zestawienie biegowe za ten rok i przy okazji premiera nowego wykresu (beta)