Biegiem przez miasto

Piątek, 12 października 2012 · Komentarze(2)
Ostatni trucht przed maratonem w Poznaniu, gdzie zamierzam wreszcie złamać 3:30. Nie udało mi się tego zrobić w kwietniu na maratonie w Krakowie.
Pięknie tam piętaszkowałem na finiszu, ale to już była jazda na oparach oparów.

Komentarze (2)

nie zwalaj winy na na pietaszkowanie!!!

Gościu 14:29 sobota, 13 października 2012

Powodzenia na trasie!
Jak nie teraz (po takim świetnym sezonie) pobijać rekord, to kiedy? ;-)

WrocNam 04:51 sobota, 13 października 2012
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa nages

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]