Wzgórza Trzebnickie na dziko raz
Niedziela, 30 grudnia 2007
· Komentarze(2)
Kategoria Wrocław i okolice, Pirania GF, MTB
Wzgórza Trzebnickie na dziko raz
Wybraliśmy się z Asią na zimowy tripek po wzgórzach pobliskich.
Pogoda jak zwykle dopisała. Natrzaskaliśmy kaemów że hoho.
Ponieważ nie stać mnie było na nową oponę to na tył założyłem co było w domu czyli slicka 1,5" i muszę powiedzieć że całkiem dobrze się jechało:D

Więcej o wycieczce u Asicy
Asia walczyła z koleinami przez całą wycieczkę:)

W Trzebnicy mieliśmy śniadanie pod sklepem;) A rowery miały czas żeby styknąć się dziubkami:

Dziki dzik na dziko wylegiwał się w rowie przy tabliczce Krzyżanowice:

Pogoda dopisała chociaż po paru godzinach było chłodnawo

Była to ostatnia wycieczka w 2007 roku - bardzo dobre zakończenie sezonu 2007:)
Wybraliśmy się z Asią na zimowy tripek po wzgórzach pobliskich.
Pogoda jak zwykle dopisała. Natrzaskaliśmy kaemów że hoho.
Ponieważ nie stać mnie było na nową oponę to na tył założyłem co było w domu czyli slicka 1,5" i muszę powiedzieć że całkiem dobrze się jechało:D

Więcej o wycieczce u Asicy
Asia walczyła z koleinami przez całą wycieczkę:)

W Trzebnicy mieliśmy śniadanie pod sklepem;) A rowery miały czas żeby styknąć się dziubkami:

Dziki dzik na dziko wylegiwał się w rowie przy tabliczce Krzyżanowice:

Pogoda dopisała chociaż po paru godzinach było chłodnawo



Była to ostatnia wycieczka w 2007 roku - bardzo dobre zakończenie sezonu 2007:)