Bóg wybacza Trójkąt nigdy, czyli Trójkąt Bermudzki Wrocławski raz
Bóg wybacza Trójkąt nigdy, czyli Trójkąt Bermudzki Wrocławski raz
Element przeróżny w naszym tójkącie mieszka, to fakt. Kiedyś należałem do tego elementu, bo mieszkałem tam dwa razy, tzn. na ul. Traugutta i pl. Zgody, czyli w zasadzie na granicy od wewn. strony:)
Wbrew pozorom nigdy mi się nic nie stało, chociaż w mojej klatce na Traugutta był złowieszczy napis "Bóg wybacza Trójkąt nigdy!"
Dzisiaj zadzwoniłem do mojego banku z zapytaniem co z moją nową kartą debetową, bo stara wygasa za parę dni. Miła pani powiedziała, że karta została wysłana ponad miesiąc temu na pl. Zgody.
Pod tym adresem mieszkałem 3 lata temu... Nawet zapomniałem nr domu i mieszkania, ale pani z banku podała. W między czasie zwiedziłem chyba z 5 innych mieszkań i dopiero teraz zmieniłem adres do korespondecji.
Pojechałem pod wskazany adres i od młodych ludzi trzymających stertę korespondencji odebrałem moje bankowe listy w tym nowiutką kartę - świetnie:)
Komentarze (29)
Trójkąt przed i po powodzi to nie to samo.
Anonimowy tchórz 18:05 wtorek, 12 stycznia 2010
Ja mieszka, tu ( przedmieście oławskie)od zawsze i czuje się dobrze. Tu dostaniesz jeżeli:
-się rzucasz ( to się tyczy wszystkich dzielnic na całym świecie)
-propagujesz zły klub ( to się tyczy wszystkich dzielnic na całym świecie)
-wejdziesz do złego baru (mojego kumpla po prostu wyrzucili)
-nie spłacasz długów( mój sąsiad za to zginął, a znajomy stracił dwa auta)
-się wtrącasz ( to się tyczy wszystkich dzielnic na całym świecie)
Tak więc guza znajdzie tylko ten kto szuka no chy ba że ma się pecha.
Anonimowy tchórz 18:04 wtorek, 12 stycznia 2010
trójkąt to debilstwo nigdy nie dorównacie latom 60 i 70 cieniasy
sacha 18:15 piątek, 31 lipca 2009
sranie w banie
Anonimowy tchórz 22:31 piątek, 7 marca 2008
ja mieszkam na tb jest nas wielu nas nie pokonacie jestesmy najlepsi
pitertb 19:50 piątek, 7 marca 2008
na trojkacie mioeszkam od zawsze i wiem co tu sie dzieje swoich sie nie bije ale obcych napierdala i napis ''bog wybacza trojkat nigdy'' to szczera prawda bo jesli jest tu ktos odwazny niech wejdzie na trojkat z szalikiem wisly to zobaczy co mowi to nasze magiczne zdanie ps. jesli nie lubisz slaska to wypierdalaj z trojkata
myszka 18:53 środa, 5 grudnia 2007
Wysyp komci normalnie...
Do zobaczenia;)
blase 22:18 sobota, 1 września 2007
ohohoh ale tu się u Ciebie roi od komentów :D
do zobaczenia jutro w Poznaniu ;> :D:D:D:D:D
Aga 21:46 sobota, 1 września 2007
Babcia miala 100 % racji ! :D
rachwal 21:41 piątek, 31 sierpnia 2007
Wylazło szydło z worka.
czesiek 21:20 piątek, 31 sierpnia 2007
rachwal => THX ziom, w koncu jakis normalny komentarz, a nie taki jad jakim pluje Czczczcz ;]
Anonimowy 18:05 piątek, 31 sierpnia 2007
Hahaha, fajne komcie :D
Zgadzam się, "więcej szczęścia niż rozumu" (do kwadratu albo i silnia, tylko z czego), ja bym to za cud nawet uznał :)
BTW: Anonimowy, to może być idiom / frazeologizm jakiś albo co ...
Czesiek, nie sądziłem, że Ty taki agresywny jesteś, ale składam to na barki wieku, bo Ty chyba jakiś taki ... dużo starszy jesteś od statystycznego bikestatowicza ... hehehe ...
Co Ci zrobił biedny Anonimowy ... ? ;> Wjechałeś na niego jakby Ci kogoś z najbliższej rodziny skrzywdził.... a może to wynik stresu w pracy ? Weekend mamy, idź do lasu, na łąkę, pokarm łabędzie ... Pan się odpreży ;-)
Dawno tu nie bylem, niezle tych wycieczek najeb*** ostatnio, no ale się nie dziwię ... jakoś mi tu nie podrodze odkąd nie mam BIKEloga ;-)
pozdrowionka dla wszystkich tu zaglądajacych, zaglądających tam i siam, a jak ktoś nie zagląda to nie pozdrawiam :P
PS. Jeszcze nasuwa mi się taka myśl, moja Babcia do Dziadka tak zwykła mawiać : "taki stary, a taki głupi!", takim frazeologizmem chyba rzucała :P
rachwal 17:26 piątek, 31 sierpnia 2007
... pyskowke ktora zaczales ;]
Anonimowy 14:27 piątek, 31 sierpnia 2007
Kula w plot, Czeslawie. Może nie powiedzenie, a utarta w spoleczenstwie fraza. Ma to swoje nazwe w jezyku polskim, ktorej nie przytocze bo mi wypadla z glowy, ale pewnie zaraz ktos przypomni.
Anonimowy 14:20 piątek, 31 sierpnia 2007
Trafiony - zatopiony. :)
"... jest takie powiedzenie "wiecej szczescia niz rozumu",... "
???????????????? Nie wiedziałem. Chyba zbyt krótko żyję. :))))))))))))))))))
Na resztę nie chce mi się odpowiadać, bo można by w nieskończonoć ciągnąć tą pyskówkę.
czesiek 14:12 piątek, 31 sierpnia 2007
Nie wiem o czym piszesz czlowieku i co insynuujesz. Jaki bikelog i jakie "r".
Daleki jestem od straszenia, po co mam to robic, przypomne, ze to ty wjechales na mnie jak na lysa kobyle w swoim pelnym agresji poscie. Wiec nie odwrazaj kota ogonem.
Moze wyjasnie dlaczego napisalem "Wiecej szczescia niz rozumu!" :
a) zyjemy w polsce, cudza korespondencja to zadna siwetlosc, skoro sie znalazla i nie zostalo wyrzucona to SZCZESCIE
b) brak rozumu, nie do konca, jest takie powiedzenie "wiecej szczescia niz rozumu", chyba maly blad popelnij Blazej nie zminiajc adresu
Zacznij myslec, potem sie wypowiadaj :*
Anonimowy 13:59 piątek, 31 sierpnia 2007
No tak - BIKElog nie istnieje.
Można było się domyślić.
Zajmij się "r" swoimi fotkami i przeczytaj jeszcze raz - ze zrozumieniem - to co napisałeś.
Straszyć to ty sobie możesz......................... .
czesiek 12:34 piątek, 31 sierpnia 2007
Poplecznik Czeslaw sie zbulwersowal ... hahahaha ... Miekki jestes, jesli nie zrozumiales poprzedniej wypowiedzi Anonimowego, chyba, ze komentujesz te posty nie czytajac tego co komentujesz! Zacznij czytac ze zrozumieniem !
Niedotarlo! Zaraz moze dotrzec do ciebie. Wez mnie nie obrazaj bo to nie twoj blog, a Blazej nie potrzebuje adwokata.
Nie oczekuje twoich pozdrowien, wiec mozesz sobie darowac.
Teraz usiadz prosto na krzesle i zastanow sie jeszcze raz dlaczego napisalem poprzednio "Wiecej szczescia niz rozumu!" ...
Anonimowy
:*
Anonimowy 10:18 piątek, 31 sierpnia 2007
No niestety nie da rady. Wyobraź sobie co by się sało gdyby takie rzeczy zdażały się b. często.
Cała strona straciła by sens. Twoje wpisy są widoczne w profilu, ale nie są brane pod uwagę w globalnych statystykach.
Albo to porobijaj na mniejsze, albo pogódź się z tym :P
blase 16:28 czwartek, 30 sierpnia 2007
Witam:P
Mam pytanie... Ostatnio dodalem wpis, ktory rozlozylem na 2 razy 500 km i 450 km.
Wszytstko jest ok tylko ze te 950 km nie zostalo wziete pod uwage w rankingu.
Te 950 km napisalem tak poniewaz nie mialem przez pewien okres internetu i nie moglem wpisywac reguralnie.
Prosze o poprawke...
Z gory dzieki :) Pozdrowerrrrr Blackmagic :)
blackmagic 16:14 czwartek, 30 sierpnia 2007
E tam, nie wiem kto to i mnie to guzik obchodzi, bo komentarz do niczego nie podobny - pustosłowie ;P
Czesiek masz rację trochę się tam zmienia, ale powoli. Wybyli troche starych kamienic na końcu traugutta i postawili nowe bloki. Tam w ogóle jest świetna miejscówka do mieszkania bo blisko Oławki i niskich łąk - w niedziele wada....
blase 14:28 czwartek, 30 sierpnia 2007
Poza tym - jestem przekonany, że Błażej wie kim jesteś. :)
czesiek 12:20 czwartek, 30 sierpnia 2007
Anonimowy ............ - dotarło?
Szczęścia dużo - to prawda.
Jeżeli zaś chodzi o rozum to pewnie tobie go brakuje.
Zanim coś chlapniesz - zastanów się choćby nad wiedzą,
jakiej to potrzeba, żeby stworzć taką stonę,
na której to ty możesz się "wymądrzać".
Niepozdrawiam......................
czesiek 12:19 czwartek, 30 sierpnia 2007
Wiecej szczescia niz rozumu! ;]
Anonimowy 11:10 czwartek, 30 sierpnia 2007
Inna sprawa, że od kilku lat jest tam duża rotacja ludności. Stare pokolenie wymiera.
Część ludzi zostaje przenoszona do innych - komunalnych mieszkań - na obrzeża miasta.
Na moim podwórku jest podobnie.
Przybywa nowych mieszkań i nowych - najczęściej młodych - ludzi.
Za kilkanaście lat - tak myślę - "Trójką Bermudzki" będzie już tylko wspomnieniem.
Pozdrawiam - Czesiek
czesiek 20:37 poniedziałek, 27 sierpnia 2007
Otóż to Czesiek, świetnie to odczytałeś! ;)
Nie taki ten trójkąt straszny jak go malują:D
blase 20:16 poniedziałek, 27 sierpnia 2007
Czyli nie taki zły ten "Trójkąt Bermudzki", jak o nim mówią i piszą. :)
Pozdrawiam - Czesiek
czesiek 20:07 poniedziałek, 27 sierpnia 2007
blase
