Idiota na drodze

Wtorek, 14 sierpnia 2007 · Komentarze(13)
Idiota na drodze
Kiedyś więcej jeździłem to i z tirami się częściej ścigałem.
No i dzisiaj powtórka z "rozrywki"...

Gdzieś przed Wrocławiem na trasie z Trzebnicy jest w małej miejscowości(chyba Ligota albo Kryniczno) zakręt w prawo z barierkami oddzielającymi chodnik.
Zbliżam się do zakrętu, prędkość ok. 33kph, za mną rzęzi jakiś Star z przyczepą.
Słyszę, że będzie wyprzedzał bo zaczyna bardziej rzezić.
Baran z przyczepą jechał ok 35-40kph i zdecydował się wyprzedzać rower jadący 33 na zakręcie w prawo. Spodziewałem się idioty więc wyostrzyłem zmysły;)
Uciekać w prawo już nie było gdzie - najpierw poszarpany krawężnik potem barierka.
No i mnie wyprzedza centralnie na zakręcie w prawo! Oczywiście dałem po hamulcach i przytuliłem się do barierki, żeby nie wpaść pod przyczepę.

Temu idiocie postanowiłem dzisiaj nie odpuszczać(było ich więcej, ale szybciej jechali):
- dogoniłem, jak skręcał w boczną brukowaną drogę,
- na tej drodze wyprzedziłem go,
- jadąc środkiem zwalniałem aż się facet zatrzymał,
- podszedłem do szoferki i wygarnąłem kierowcy baaaardzo, ale to bardzo niecenzuralnymi słowami,
- oczywiście dowiedział się co źle zrobił...

Dawno nie miałem tyle "zabawy" na trasie.

Aha, zapisałem się na kurs prawka, strzeżcie się kierowcy, haha;P

Wschód tuż pod Wrocławiem:


Boćki tuż pod Trzebnicą:

Komentarze (13)

Mydlice to dzielnica, gdzie "szoruje" się nasza Mo.... Mydelniczka. ;)))))))))))))))))))))))

czesiek 21:05 niedziela, 19 sierpnia 2007

@Kosma, już on dobrze widział co robi bo w końcu mnie wyprzedzał i mały łuczek zrobił, ale na zakręcie to się nie liczy wcale.
Myślę że mogą sobie Cześkowie bez tej mydelniczki nie poradzić;)

@Czesiek, ale czemu Mydlice?
;)

pozdrawiam

blase 19:54 niedziela, 19 sierpnia 2007

Mydlice - mydelniczka... - niedaleko pada jabłko od jabłoni. ;)
Pozdrawiam Czesiek "Czech".

czesiek 18:00 niedziela, 19 sierpnia 2007

Blase Kierowca bombowca pewnie był zdziwiony czemu krzyczysz na niego - pewnie nie zauważył, że zmiótłby bikera z powierzchni ziemi... :((((
No cóż moim zdaniem oprócz jazdy rowerem każdy kandydat na kierowce powinien mieć badane IQ - i Ci, którzy mają IQ tylko nieco większe od tego, by nie srać pod siebie i dziobać wokoło powinni nie być dopuszczeni do kursu prawa jazdy...
Dobrze, że nie jeżdżę po Wrocławiu - a nóż - widelec trafiłabym na jakąś eLkę z Blasem za kierownicą ;D Chociaż kto wie - mam mydelniczkę do oddania Pewnej Wrocławskiej Rodzince ;)))
Wyjątkowo 'Wiązankowy" Nerwus Hehehehe, znam to z autopsji ;)
Pozdrawiam ;)

kosma100 17:45 sobota, 18 sierpnia 2007

Czesiek właśnie zastanawiam się nad kupnem Airzounda
Coraz częściej się zdarza że użyłbym tego na kierowców

blase 11:01 piątek, 17 sierpnia 2007

Zawsze mówię:
dajcie mi pozwolenie na broń, choćby gazową.
Ja bym tych..... nauczył jazdy za, obok i przed Pan(i)ami Rowerzyst(k)ami. ;)
Pozdrawiam - Wyjątkowo 'Wiązankowy" Nerwus.

czesiek 22:24 czwartek, 16 sierpnia 2007

@yburg jak już go wyprzedziłem, to jechał jakieś 30km/h brukową drogą, przed nim byłem tylko ja. Poza tym jedno moje oko patrzyło do przodu a drugie do tyłu. Spokojna głowa, podobnych historii było kilka więc mam wprawę;)
Zmielić mnie mógł na zakręcie jak wyprzedzał - naczepa przeleciała przede mną...

blase 20:43 wtorek, 14 sierpnia 2007

Z drugiej strony masz szczęście że gościu Ciebie nie zmielił jak zwalniałeś przed nim...powiedziałby że Cie nie zauważył...

Dużo tych boćków :)

yburg 15:38 wtorek, 14 sierpnia 2007

@bezo: słuszna uwaga, bede postulował te godziny na rowerach

@misiek, Terrago dzięki za poparcie:)

A kierowcy stara chyba się beda koszmary śnić przez jakis czas. i głaskanie nie pomoże.

blase 12:35 wtorek, 14 sierpnia 2007

Biedny tirowiec ;-(((

[glaszcze_tirowca/]

Biedny Tirowiec 12:25 wtorek, 14 sierpnia 2007

Stanowczo popieram te komentsy.Właśnie - każdy kto jeździ autem powinien obowiązkowo pojeździć rowerem w różnych warunkach ruchu drogowego, wtedy pewne sprawy by sobie uświadomił(mam na myśli jazdę rowerem po naszych "drogach)".
Druga strona medalu to taka, że co niektórzy z rowerzystów(rowerzystek) też nie są bez winy.
Pozdrawiam.

Terrago44 12:21 wtorek, 14 sierpnia 2007

i bardzo dobrze zrobiłeś - takich pajaców trzeba uświadamiać :[

misiek 11:44 wtorek, 14 sierpnia 2007

Jak już będziesz wzorowym kursantem, to lobbuj za tym, żeby każdy (KAŻDY) inny kursant pojeździł sobie rowerem w ruchu miejskim minimum 10 godzin. Kandydaci na kierowców-ciężarowców powinni mieć dodatkowe godziny na jakiejś malowniczej drodze poza miastem. Dodajmy, że na drodze współużytkowanej przez TIRy i inne takie. Ech... ale by świadomość społeczeństwa podskoczyła.

bezo 11:26 wtorek, 14 sierpnia 2007
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ibezm

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]