Zakładałem że pojadę w czasie ok 3:30 i udało się. Niestety tak jak wczoraj sugerowałem nie wygrałem, bo bolała mnie głowa:P A na serio, to bardzo fajnie się jechało. Zaliczyłem wpadkę jeszcze przed startem, bo spóźniłem się 2min. Kiedy wpadłem do pustego już sektora M2(tak jestem dwudziestolatkiem!) tłum z M3 krzyczał "falstart! stój!". Zdążyłem tylko wymamrotać do sędziego, że jestem spóźniony z m2. Nie dostałem minut karnych, czyli wszystko ok:) Trasa szybka i sucha dzięki czemu czasami jechało się w takich tumanach kurzu, że nie było widać drogi.
Ściganie było do samej mety, szczególnie ostatnie 25km dało się nieźle we znaki. Start udany. giga open 115, w M2 miejsce 55.
Gratulacje Blase :) Niezły wynik jak na GIGA - ja tez częściej będę pomykał na tym dystansie U nas w Murowanej Goślinie też były tymany kurzu - w efekcie na metę dotarłem z twarzą częściowo zabarwioną na czarno :)
Wielkie gratulacje! Byłem tam, robiłem zdjęcia właśnie grupie M2 - gdybym wiedział, że się spóźnisz, to poczekałbym chwilę, a tak ruszyłem na dalszą część trasy pokibicować, zanim cały sektor wyjechał. Pozdrawiam
Gratuluję udanego początku sezonu. W tym roku poświęciłem Wrocław na oglądanie kwitnących krokusów w Dolinie Chochołowskiej ale postaram się przygotować na Boguszów-Gorce. Co do krokusów, to akurat teraz (20 kwietnia) jest apogeum - warunek : musi być słoneczny dzień.
W zeszłym roku na łódzkiej Mazovii na kilka minut wysiadł prąd i skończyło się złożeniem wszystkich balonów na mecie. Kilku zawodników zaliczyło bliższy kontakt z dmuchaną "bramką" z reklamą Kelly's, kilku straciło wywalczoną na ostatnich metrach przewagę... wesoło było. Gratuluję startu, miejsca i pozdrawiam.