Mitsubishi Polska, Wisła i okolice. Zdjęcie z sylwestra w Ustroniu i Wiśle
Dziś rano bardzo fajnie 4:37, wieczorem 4:52. Wieczorem potruchtałem jeszcze na ściankę za zachętą Danka. Niezła zabawa, nie wiadomo kiedy i ponad 3 godziny zleciały. Buty MR00 5km. Zrobiłem chyba 4 drogi w tym jedną 5 z literką czy jakoś tak! No i dotruchtałem jeszcze 5km po nocy...
Od września po pierwszym powiatowym górskim maratonie w Głuszycy zacząłem biegać do pracy 2 razy w tygodniu. Głównie po to, żeby sprawdzić czy dam radę po dwóch tygodniach pobiec maraton w Poznaniu(dało się zrobić życiówkę 3:30) Po powrocie z sylwestrowych biegów w Ustroniu biegam do pracy prawie codziennie. Jak ktoś chciałby spróbować polecam.
Znalazłem niedawno świetne wideo Arnsteina - TheFruitariana jak to może wyglądać. Tyle że on ma do roboty 23km, a ja tylko 7 po najmniejszej linii oporu ;) Oczywiście we Wrocku aż tak różowo to nie wygląda(brak morwy!) ale jest nieźle, Las Rakowiecki, wały.