Policja potrąciła rowerzystę we Wrocławiu

Czwartek, 13 czerwca 2013 · Komentarze(4)
Źle się dzieje, czy rowerzysta spowodował wypadek, czy jest jego ofiarą dużo ludzi jedzie po nim jak po łysej kobyle. O co chodzi?? Zobaczcie komentarze pod zdjęciami z tego wypadku
Wiadomo, jak rowerzysta spowoduje wypadek znaczy głupek, debil, święta krowa. Jak jest ofiarą, też wiadomo, przepisy idiotyczne, nie powinien mieć pierwszeństwa, nie popatrzył, czy przypadkiem ktoś nie wymusza pierwszeństwa, przywrócić kartę rowerową...
Ręce opadają.
Przejeżdżam w tym miejscu prawie codziennie, zawsze z duszą na ramieniu spodziewając się ataku z prawej strony, nie z lewej od Borowskiej.

Komentarze (4)

Musiał mocno przywalić w ten słupek, jeśli nic poważnego się nie stało to i tak cud przy takim dzwonie...

blase 13:27 piątek, 14 czerwca 2013

"Na szczęście obrażenia poszkodowanego cyklisty nie okazały się poważne."
Patrząc na szkody w radiowozie ciekawi mnie definicja "nie poważnych obrażeń u rowerzysty".
Ja po potraceniu przez samochód byłam cała poobijana, z siniakami wielkości arbuzów, dolegliwości kręgosłupa czułam przez pół roku a na samochodzie nie było ani śladu.
Tutaj radiowóz ma rozwalony zderzak i szybę...

kosma100 12:48 piątek, 14 czerwca 2013

:(

kosma100 12:43 piątek, 14 czerwca 2013

"Greg (gość) • 13.06.13, 21:59:01

Często tamtędy jeżdżę samochodem i moje wnioski są takie,że niejeden rowerzysta jedzie z 50-60/godz.szczególnie Ci na drogich rowerach(lekkie i szybkie)"

aż się odechciewa czytać...a ataku to się trzeba niestety zewsząd obawiać...

k4r3l 20:02 czwartek, 13 czerwca 2013
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa hnawy

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]