Po południu na kurs
Wieczorkiem śmig na wyspę wałami od MC Skłodowskiej.
Kosma ja też nigdy mandatu nie zapłaciłem:D
blase 23:41 niedziela, 26 sierpnia 2007
A km rowerem zrobiłem ze 40 tysi tu i tam.
Samochodem ze 100km, nie więcej:D:D:D:D
Na szczęście to nie ja zapłaciłam mandat - nigdy w życiu nie zapłaciłam mandatu ;))))))))
kosma100 23:11 środa, 22 sierpnia 2007
A troszkę przejeździłam zarówno rowerkiem jak i samochodem ;)
I nie jeżdżę ekspresówkami rowerem ;)
Pozdrawiam ;)
@Czesiek: Ja też nagminnie! Nie wyobrażam sobie zsiadać z roweru gdy przejście dla pieszych *przecina* drogę rowerową!
blase 22:50 środa, 22 sierpnia 2007
@Kosma: D7 - znam :P
A nie dało się z tej ekspresówki wymigać? Ze nie ma objazu alboco...
Wytłumaczenie dla kierowcy - żółtodzioba - droga ekspresowa - znak D7 ;)
kosma100 21:57 środa, 22 sierpnia 2007
Pozdrawiam ;)
A jazda ekspresówką na rowerze kosztuje tylko 50 zł ;)
kosma100 21:55 środa, 22 sierpnia 2007
Pozdrawiam ;)
Całe szczęście, bo ja nagminnie..... . ;))
czesiek 14:45 wtorek, 21 sierpnia 2007
Nie słyszałem żeby w praktyce ktoś dostał taki mandat, a rozmawiając z pewnymi policjantami dowiedziałem się, że takie *przewinienie* jest daaaleko w tyle za innymi.
blase 14:41 wtorek, 21 sierpnia 2007
3 stówy? Ożesz.......... :(((((
czesiek 13:39 wtorek, 21 sierpnia 2007
Trzeba zacząć jeździć autostradą. :)