Rozciąganie ważna rzecz
Na zdjęciu Kasia podczas niedzielnego truchtu na pobliskich nie-wiosennych polach.
Do pracy pojechaliśmy rowerami, piękne korki tego ranka...
Podobno nie ma pełnej jasności, czy i kiedy się rozciągać.
Przed wysiłkiem, po wysiłku, czy w ogóle to nie jest potrzebne?
Większośc chyba stosuje złoty środek
trochę przed, trochę po, a czasem wcale ;)
Komentarze (11)
Michał to już wiesz dlaczego nie możesz się pobić :)
DaDasik o widzisz i teraz bardzo wzmocniłeś wymowę swych słów, dzięki:)
blase 20:26 poniedziałek, 7 marca 2011
Ja jednak jako rehabilitant i masażysta (również sportowy) gorąco polecam rozciąganie "przed", oraz lekką rozgrzewkę! :)
PS. Zdjęcie oczywiście cacy :)
DaDasik 19:40 poniedziałek, 7 marca 2011
Rozciąganie? A co to? I po co?
A może że tego nie robię to się nie mogę pobić? ;-)
WrocNam 16:45 poniedziałek, 7 marca 2011
Też nie zauważam jakiejś magii rozciągania. Jakoś bardziej wartościowe przy bieganiu wydają mi się ćwiczenia ogólnorozwojowe, rozwijające mięśnie głębokie czy wzmacniające stopy, piszczele.
wolfik 12:45 poniedziałek, 7 marca 2011
Rozciaganie przede wszystkim po!
"samo w sobie sprawia przyjemność" ---> to się uśmiałam;)) Nie zauwazyłam, żebys jakos szczególnie sie po bieganiu rozciągał;PP
Strecz:) 10:38 poniedziałek, 7 marca 2011
Dzięki kris, aparat oczywiście bardzo najlepszy canon 50d ;)
blase 09:59 poniedziałek, 7 marca 2011
Po wysiłku streching zmniejsza ryzyko powstania zakwasów ;)
A zdjęcie bombowe ! Super kadr ! Jaki to aparat ?
kris91 09:09 poniedziałek, 7 marca 2011
Dzięki za szybki odzew dot. rozciągania.
Osobiście nie udało mi się zaobserwować jakiś wymiernych efektów rozciągania lub jego braku, ale staram się to robić, bo samo w sobie sprawia przyjemność i wierze w wyjaśnienia jakie podałeś DaDasik :)
blase 08:44 poniedziałek, 7 marca 2011
Przed również, a przede wszystkim przed :). Gdy mięśnie są obkurczone, bądź zastane to rozciągnięcie zmniejsza ryzyko naderwania ścięgna, uszkodzenia mięśnia czy powierzchni stawowej. Streching to podstawa przy wielu dyscyplinach :)
DaDasik 08:35 poniedziałek, 7 marca 2011
Zdaje się, że lepiej po.
Zdjęcie jakby wyjęte z jakiegoś magazynu biegowego:)
wolfik 08:28 poniedziałek, 7 marca 2011
Osobiście polecam rozciąganie prze i po wysiłku. Zmniejsza ryzyko kontuzji i pozytywnie wpływa na pracę mięśni i tkanki łącznej :)
DaDasik 08:27 poniedziałek, 7 marca 2011