Spacer przez Wrocław z dwoma rowerami
Wtorek, 28 lipca 2009
· Komentarze(1)
Kategoria Pirania GF, Wrocław i okolice
Pojechałem do pracy piranią, a wróciłem plażowcem z piranią na sztywnym holu:)
Po prostu plażowiec został w siedzibie WIRu po ostatniej imprezce obok Rynku(po alkoholu nie pedalimy).
A czym pojechać po rower? Rowerem!
Do samochodu ta kolubryna i tak by nie weszła, a na poszukiwanie przystanków tramwajowych nie miałem czasu.
I w ten sposób sunąłem przez pół Wrocławia tempem ślimaczym, trzymając na ręcznym wysięgniku piranię.
Po prostu plażowiec został w siedzibie WIRu po ostatniej imprezce obok Rynku(po alkoholu nie pedalimy).
A czym pojechać po rower? Rowerem!
Do samochodu ta kolubryna i tak by nie weszła, a na poszukiwanie przystanków tramwajowych nie miałem czasu.
I w ten sposób sunąłem przez pół Wrocławia tempem ślimaczym, trzymając na ręcznym wysięgniku piranię.