A prędkość jego 44 i 4

Sobota, 18 kwietnia 2009 · Komentarze(4)
W tym tygodniu już drugi raz rozpędziłem się do 44.4 km/h
Dzisiaj było to na trasie do trasy jutrzejszego maratonu.
Czy to znaczy, że wygram?

Gdybym jednak nie wygrał, to od razu się usprawiedliwię, że boli mnie głowa;p

Numerek startowy odebrany 1615, na jutro zostaje przymocować czip nieśmiertelnymi agrafkami i w drogę na trasę 86km :)

Komentarze (4)

JPbike a już myślałem że jestem wyjątkowy że takie maxy mam :P
WrocNam wygrałem! w kategorii spóźnionych na start:)
Galen nie wiedziałem że oni tacy restrykcyjni;o

blase 22:30 niedziela, 19 kwietnia 2009

Powodzenia! Ja dziś miałem się pojawić i dopingować BikeStat'owiczów ale wyszła kaszana :/ Wywalili mnie z zajęć (kolarstwo górskie), bo rano w pośpiechu zapomniałem kasku :|

Galen 13:27 niedziela, 19 kwietnia 2009

Na pewno wygrasz - nie ma się co usprawiedliwiać ;-)
Pozdrawiam i będę kibicował

WrocNam 07:26 niedziela, 19 kwietnia 2009

Hmm ... 44.4 km/h - identycznie jak ja :)))
Powodzenia na GIGA :)

JPbike 04:40 niedziela, 19 kwietnia 2009
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa enera

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]