Ślęża x2 a la GPŚ
Niedziela, 21 czerwca 2015
· Komentarze(0)
Kategoria Bieganie, Góry, Wrocław i okolice, Zdjęcia
Drugi z rzędu długi bieg stał pod znakiem zapytania. Po wczorajszej 30 w Górach Bialskich nogi były trochę tępe, ale się rozruszały.
Nawet trochę byłem zaskoczony, bo pobiegłem trasą zbliżoną do GPŚ. Czyli dwa razy byłem na Ślęży co dało prawie +1100m na 21km. Mimo to czułem się nieźle. Co najważniejsze lewy piszczel po tygodniowej przerwie od biegania, jakby ucichł. A pobolewał już na pierwszych kilometrach w ostatnich tygodniach.
Nawet trochę byłem zaskoczony, bo pobiegłem trasą zbliżoną do GPŚ. Czyli dwa razy byłem na Ślęży co dało prawie +1100m na 21km. Mimo to czułem się nieźle. Co najważniejsze lewy piszczel po tygodniowej przerwie od biegania, jakby ucichł. A pobolewał już na pierwszych kilometrach w ostatnich tygodniach.
Niesamowite widoki z Raduni w stronę Karkonoszy. Może nawet widać Śnieżkę, a może Śnieżnik?
Moja pierwsza para MT110 dorobiła się na Krecie nowych wentylatorów. Mają już 1200km i do biegania w ciepłe dni są jak znalazł.