Uff, normalnie nic się nie popsuło znaczy w rowerze, ale na górala ostatnio nie ma czasu wskoczyć nie mówiąc już o relaksującej wycieczce! (Najbliższa to mini nocna masakra
blase 07:37 czwartek, 27 listopada 2008
Tymczasem jeżdze plażowcem do pracy(już nie mam 1000m tylko jakieś 7km). Szczegóły wkrótce.
Czyżby rower się popsuł? ;)
flash 15:47 czwartek, 20 listopada 2008
Fajne drzewko głodomorek:D widziałem takie które siatkę wcięło...
kundello21 13:49 środa, 5 listopada 2008
A czemu mapa BS nie działa? :(
może by tak na rowerek :)
tomalos 07:48 środa, 29 października 2008
A myślałem, że uda mi się Cię namówić w weekend na małą przebieżkę zorganizowaną: "Przewietrz się na Olimpijskim".
WrocNam 22:36 piątek, 10 października 2008
Niemniej, udanego weekendu na Ślunsku ;-)
Pozdrawiam
No mnie teraz też nie będzie przez tydzień w sumie. :)
Mlynarz 19:11 piątek, 10 października 2008
To się ugadamy w następnym.
Swoją drogą... też jutro zasuwam na Śląsk. :D
Udanego weekendu!
jestem za ale to dopiero od poniedzialku bo wyjezdzam na weekend na śląsk :) bez roweru :(
blase 18:38 piątek, 10 października 2008
To jak już wróciłeś do szarej codzienności to może ustawimy się na jakieś TÓRdeWAŁY?! :D
Mlynarz 10:57 piątek, 10 października 2008
A dzięki, było świetnie:) , chociaż krótko.
blase 07:45 piątek, 10 października 2008
Teraz wracam do szarej codzienności, ale nie jest źle ;)
Blase jak było na urlopie?! :D
Mlynarz 03:11 piątek, 10 października 2008
Zdjęcie robiłem w pośpiechu bo w okolicy kręcił się miejscowy element, dlatego następnym razem wrzucę ładniejsze.
blase 23:48 czwartek, 9 października 2008
A było to...nad Odrą ;)
Ładne Bonsai wyhodowałeś Błażeju! ;P
Mlynarz 22:33 środa, 8 października 2008
Szcuneczek. :D
Niezłe ;)
mavic 20:23 poniedziałek, 6 października 2008
Gdzie można zobaczyć takiego łakomczucha?
WrocNam 17:24 piątek, 3 października 2008
Pozdrawiam
Strach zostawic rower przy takim drzewku...
benasek 18:39 poniedziałek, 29 września 2008
Pozdrawiam