Ślęża i Radunia biegiem
Sobota, 26 kwietnia 2014
· Komentarze(0)
Dłuższa wycieczka biegowa z Kasią i Robertem na nieśmiertelną Ślężę i Radunię. Bardzo ciepły dzień, chociaż po północnej stronie było chłodnawo.
Ostatni długi bieg przed Transvulcanią, chociaż nie wiadomo co nam przyjdzie jeszcze do głowy w górach na La Palmie...
Na Transvulcanii biegniemy właśnie w takim składzie :)
Po paru godzinach w lasach postanowiliśmy wrócić do Sobótki asfaltem z Sulistrowic przez Będkowice. Złapaliśmy trochę słońca.
Ślad gps z wycieczki.
Ostatni długi bieg przed Transvulcanią, chociaż nie wiadomo co nam przyjdzie jeszcze do głowy w górach na La Palmie...
Na Transvulcanii biegniemy właśnie w takim składzie :)
Zbieg ze Ślęży niebieskim szlakiem
Robert na bardzo fajnej ścieżce grzbietem
Zbieg niebieskim szlakiem z Raduni w stronę Sulistrowic.
Po paru godzinach w lasach postanowiliśmy wrócić do Sobótki asfaltem z Sulistrowic przez Będkowice. Złapaliśmy trochę słońca.
Ślad gps z wycieczki.