SEWIK Rowerowy to ciekawa strona zrobiona przez Karola Mocniaka rejestrująca wypadki rowerowe w oparciu o bazę danych Policji.
Dane na stronie zostały opracowane na podstawie zrzutu z policyjnego Systemu Ewidencji Wypadków i Kolizji z okresu 2007-2009 udostępnionego przez Komendę Główną Policji sieci Miasta dla Rowerów.
Z ciekawych zestawień dla Wrocławia można wyciągnąć(daleko idące) wnioski kiedy i gdzie powinniśmy jeździć rowerem, żeby mieć najmniejszą szansę na wypadek. Żeby uniknąć wypadku rowerowego najlepiej jeździć wieczorową porą lub w nocy. Należy unikać za wszelką cenę jezdni - najwięcej wypadków. Wiek do 30 lat także zwiększa prawdopodobieństwo wypadku(na szczęście to już mnie nie dotyczy).
Najniebezpieczniejsza jest we Wrocławiu ulica Legnicka(zdjęcie). Trochę dziwne, bo wzdłuż po obu stronach jest całkiem wygodna droga dla rowerów.
Zestawienia dla poszczególnych miast są bardzo szczegółowe. Mówi się, że Policja nie prowadzi tak dokładnych statystyk, tutaj widać że to nie prawda. Statystyki wypadków pogrupowane są według różnych kryteriów: miejsce zdarzenia, pora dnia, rodzaj nawierzchni, dopuszczalna prędkość, rodzaj wykroczenia, typ pojazdu, wiek i płeć uczestników, obecność alkoholu we krwi i wiele innych. Dla miast są nawet wyróżnione niebezpieczne ulice i skrzyżowania. Wygląda na całkiem ciekawy materiał do analizy.
Michał ale na Legnickiej nie trzeba jechać jezdnią. Raczej obstawiałbym miejsca, gdzie jest się skazanym na jezdnię np Pułaskiego(masakra dla kogoś niewprawnego). Siwy no mam w okolicach 300dli. Zależy co komu się opłaca i do czego, napisz maila;) Monika obyśmy nie musieli się znajdować w takich statsach.
Nie ma się co dziwić, że na pierwszych miejscach są takie ulice a nie inne - przecież są najdłuższymi w mieście (mają więc dużo punktów kolizyjnych) i są w dodatku po prostu arteriami, którymi ludzie wydostają się do osiedli leżących poza ścisłym centrum. Niemniej samo zestawienie jest ciekawe. Szkoda, że policja nie zbiera dokładniejszych danych i sama ich nie udostępnia (przynajmniej nie wpadłem na takie opracowanie).
Może właśnie na drodze rowerowej są te wypadki - np. przez nieustąpienie pierwszeństwa na przejazdach (zderzenie boczne) W Łodzi to samo: drugie miejsce al. Włokniarzy, piękna droga rowerowa, po jezdni raczej nikt nie jeździ. Skrzyżowanie AL WŁÓKNIARZY / DREWNOWSKA - dodatkowo światła uruchamiane na przycisk.